Pracowałem jako kierowca samochodu ciężarowego. Kiedy poprosiłem o urlop zostałem zwolniony praktycznie z dnia na dzień. Idąc za opiniami w internecie spotkałem się z prawnikiem Kancelarii Tywoniuk & Partners. W rozmowie okazało się że umowa została rozwiązana prawidłowo i z tego tytułu nie uzyskam żadnych pieniędzy. Jednak dowiedziałem się że mogę domagać się wynagrodzenia za godziny nocne, dyżur i delegacje. Po przeliczeniu okazało się, że zebrało się ponad dziewięć tysięcy. Chwilę trwało przygotowanie dokumentów, ale wszystko było tak przeprowadzone, że sprawa sądowa szybko się zakończyła i firma musiała zapłacić wyliczone pieniądze. Na spotkaniu po raz pierwszy usłyszałem o wynagrodzeniu za dyżur czy odpoczynek dobowy.
Bardzo dziękuję.